Wczoraj w ramach mojego prezentu urodzinowego mój chłopak zabrał mnie na dwa dni do Gdańska, a ponieważ uwielbiam podróże i nigdy nie byłam w Gdańsku, był to strzał w dziesiątkę. Pierwszego dnia pogoda nam nie dopisała, praktycznie cały czas lało i było wietrznie, przez co nie mieliśmy okazji nic zwiedzić. Deszcz ustał dopiero późnym wieczorem, zwiedzanie i spacer nadrobiliśmy więc dopiero dzisiaj, niestety pomimo pięknej pogody nie mieliśmy zbyt dużo czasu, bo tylko 3 godziny od momentu wyjścia z kwatery do odjazdu naszego pociągu i nie zdążyliśmy nawet pójść na plażę. Nie żałuję jednak, bo Gdańsk bardzo mi się spodobał - urzekły mnie przepiękne, kolorowe kamienice i urokliwe uliczki, bardzo pozytywni ludzie i atmosfera. Szkoda, że pobyt był taki krótki, w niedługim czasie na pewno będę chciała tam jeszcze wrócić, tym razem na trochę dłużej ;) zostawiam kilka zdjęć, z których nie jestem zadowolona, bo były robione na szybko i to chyba widać, ale najważniejsze jest dla mnie to że wiążą się ze wspaniałymi wspomnieniami, a o to chyba w zdjęciach chodzi - bo wyjazd choć krótki, to z pewnością niezapomniany!
